Ostatni post z poprzedniej strony:
Co do Foxa - troche mnie "The Garden" zadziwia; nie "pasuje" do mojej mentalnej "reszty". W ogóle to chyba sam sobie odebrał apostolską palemkę...Recenzje ⇒ Płyty które ostatnio kupiliście
Moderator: fantomasz
-
- Habitué
- Posty: 1750
- Rejestracja: 27 sie 2005, 13:23
- Lokalizacja: Katowice
- Jestem muzykiem: Tak
- Płeć:
- Nieokreślona
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
Biedni są nie ci, którzy mają mało, ale ci, którzy potrzebują wiele.
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
TEST
-
- Habitué
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Stefan pisze:Co do Foxa - troche mnie "The Garden" zadziwia; nie "pasuje" do mojej mentalnej "reszty". W ogóle to chyba sam sobie odebrał apostolską palemkę...
Tam tylko jedna jest taka dziwna wstawka. Natomiast caly album to tak naprawde w duzej mierze jeszcze Ultravox za wyjatkiem tytulowego utworu, ktory pobil wtedy wszystko, zanim Ure rozkrecil swoj wokal.
A tak przy okazji, slyszal ktos nowy (sprzed 2-3 lat) Ultravox

Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 741
- Rejestracja: 21 mar 2009, 17:30
- Lokalizacja: Stara Lubovna (SVK)
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk
- Płeć:
- Mężczyzna
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
Depeche Gristle pisze:Zgadzam się, niestety z dostępnością jego płyt nie jest u nas najlepiej, a ceny dyktowane są chyba z kosmosu. Dotąd nie miałempłyt Johna Foxxa, stąd też kiedy trafiła się okazja ze wspomnianym The Best Of za - bagatela - 20 zł., skorzystałem. Aczkolwiek będę polować przynajmniej na jego dwie pierwsze płyty, ale nie po 70 zł., ludzie opamiętajcie się!
Mnie jakys czas temu udal sie kzakup tej 2plyty:
https://www.supershop.sk/index.php?id=1507244
za 9 EUR to kupilem i naprawde bardzo fajny BEST OF

"Stale pracujeme na novej hudbe, nas koncept clovek-stroj stale funguje, nezastavil sa."
(RALF HÜTTER, 9.7.2014)
(RALF HÜTTER, 9.7.2014)
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Koto - Masterpieces, 1989;
NON Boyd Rice - Back To Mono, 2012;
Throbbing Gristle - Rafters, Psychic Rally (live), 1980;


NON Boyd Rice - Back To Mono, 2012;

Throbbing Gristle - Rafters, Psychic Rally (live), 1980;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Habitué
- Posty: 5847
- Rejestracja: 10 maja 2004, 12:59
- Lokalizacja: W-wa
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Ultravox- Brilliant (2012)
W koncu przesluchalem plytke. Podszedlem niesmialo bojac sie zderzenia skrawkow pamieci z dzecinstwa kiedy w Ultravox bylem wpatrzony jak sroka w gnat (choc z drugiej strony nie takich skrawkow, bo niektore teksty utworow pamietam do dzisiaj
) ze stanem obecnym. A pewnie nie wszystkim wiadomo jaki jest stan obecny, bo przeciez grupa rozpadla sie w 87, tuz po trasie koncertowej (zespol tez odwiedzil Polske w 86). Powodem rozpadu byla technologia...
Midge Ure kilka lat temu zdecydowal sie skrzyknac ekipe ponownie na pojedynczy koncert w skladzie z najlepszego okresu: Billy Currie, Chris Cross, Warren Cann i on sam, zarzekajac sie publicznie, ze nie bedzie nowego materialu, ze chodzi tylko o uswiecenie 30 lecia zespolu z nim w skladzie. Ale nie skonczylo sie na jednym koncercie, bylo ich kilka, kiedy w marcu 2011 na stronie zespolu pojawia sie informacja ze bedzie jednak nowy material (po tym jak po jednym z koncertow zglosil sie do panow wysoko postawiony przedstawiciel jednej z wiekszych wytworni, nie pierwszy raz zreszta).
Jakos nie mialem szczescia by go dorwac, troche tez zawsze brakowalo czasu, a chcialem plycie poswiecic go wiecej, no i w efekcie plyta ladowala kilka razy w kolejce, troche tez balem sie, ze kolejna grupa odetnie kupony od czegos, co kiedys przyspieszalo bicie mojego serca (serio), bo przeciez historia niejednokrotnie pokazala, ze takie powroty sie nie udaja, bo albo jest odgrzewanie starych kotletow albo ogolny niesmak zwiazany z wydaniem byle czego. Media pisaly o powrocie w wielkim stylu, tylko, ze ja zawsze podchodze z dystansem do takich newsow.
Jakie to bylo zderzenie ? Przyznam, ze... bardzo zaskakujace i to bardzo pozytywnie. To zupelnie nowy Ultravox, zadne kotlety na przesmazonym tluszczu. Skok jest mniej wiecej tak wielki jak ten, kiedy zespol zaprezentowal zupelnie inna od wszystkich poprzednich plyte U-vox (i przyjechal promowac ja m.in. na Torwar). Nowe pomysly, zaaranzowane nowoczesnie, brzmiace nowoczesnie, wyprodukowane nowoczesnie, z elementami charakteru starego dobrego Ultravox i troche Visage (w ktorym Ure i Currie partycypowali). Fenomenalnie polaczono stary dobry new romantic z czyms wspolczesnym nie pozwalajac zapomniec, ze to caly czas Ultravox (z malymi wyjatkami np. Remembering- i dobrze). Slychac swietna forme MU oraz to, ze panom chcialo sie zagrac i sprawialo im to przyjemnosc.
Plyta sklada sie z 12 utworow, z czego co najmniej 4 to melodyjne przeboje (Life, Flow, Change, Lie), do jakich zespol za sprawa Ure'a przyzwyczajal trzydziesci lat temu takimi utworami jak Love's great adventure, Private lives, White China, Lament, Heart of the country, The voice, I remember, Dancing with tears in my eyes (nie wspominajac o Vienna, czy Mr X, ktoremu przypisuje sie jedne z pierwszych podwalin pod techno, o czym malo kto wie), itd. Ale te nowe sa jeszcze lepsze! Utwory z sensem ulozone w sposob wywazony nastrojowo, do tego dobrze brzmiace, czyniac ze zbioru nagran dopracowana, dobra plyte, wykonana dobrze i ze smakiem.
Zdecydowanie pozycja dla kazdego, kto kiedys sluchal new romantic, nie meczaca, nie przynudzajaca, nie przeslodzona, zroznicowana, miejscami piekna (Midge Ure ma jakies rzadko spotykane wyczucie do pisania pieknych piosenek, ktore wspiera jego wyjatkowy glos) i swieza (w sensie dokonan zespolu, bo sam styl trudno nazwac swiezym). Wielu grupom mozna by zyczyc takich powrotow. Szkoda tylko, ze takich krotkich powrotow.
Przy okazji, Midge Ure wystapi w Polsce 30 maja w Wawie i 31 w Krakowie. Jako zachete polecam nastrojowa plytke Fragile z 2014, w szczegolnosci utwory Let it rise, Become, Dark dark night, For all you know. Become napisany w holdzie dla Visage jest inny od wszystkiego na plycie. W lutym br. zmarl Steve Strange, ktory stal za Visage.
W koncu przesluchalem plytke. Podszedlem niesmialo bojac sie zderzenia skrawkow pamieci z dzecinstwa kiedy w Ultravox bylem wpatrzony jak sroka w gnat (choc z drugiej strony nie takich skrawkow, bo niektore teksty utworow pamietam do dzisiaj

Midge Ure kilka lat temu zdecydowal sie skrzyknac ekipe ponownie na pojedynczy koncert w skladzie z najlepszego okresu: Billy Currie, Chris Cross, Warren Cann i on sam, zarzekajac sie publicznie, ze nie bedzie nowego materialu, ze chodzi tylko o uswiecenie 30 lecia zespolu z nim w skladzie. Ale nie skonczylo sie na jednym koncercie, bylo ich kilka, kiedy w marcu 2011 na stronie zespolu pojawia sie informacja ze bedzie jednak nowy material (po tym jak po jednym z koncertow zglosil sie do panow wysoko postawiony przedstawiciel jednej z wiekszych wytworni, nie pierwszy raz zreszta).
Jakos nie mialem szczescia by go dorwac, troche tez zawsze brakowalo czasu, a chcialem plycie poswiecic go wiecej, no i w efekcie plyta ladowala kilka razy w kolejce, troche tez balem sie, ze kolejna grupa odetnie kupony od czegos, co kiedys przyspieszalo bicie mojego serca (serio), bo przeciez historia niejednokrotnie pokazala, ze takie powroty sie nie udaja, bo albo jest odgrzewanie starych kotletow albo ogolny niesmak zwiazany z wydaniem byle czego. Media pisaly o powrocie w wielkim stylu, tylko, ze ja zawsze podchodze z dystansem do takich newsow.
Jakie to bylo zderzenie ? Przyznam, ze... bardzo zaskakujace i to bardzo pozytywnie. To zupelnie nowy Ultravox, zadne kotlety na przesmazonym tluszczu. Skok jest mniej wiecej tak wielki jak ten, kiedy zespol zaprezentowal zupelnie inna od wszystkich poprzednich plyte U-vox (i przyjechal promowac ja m.in. na Torwar). Nowe pomysly, zaaranzowane nowoczesnie, brzmiace nowoczesnie, wyprodukowane nowoczesnie, z elementami charakteru starego dobrego Ultravox i troche Visage (w ktorym Ure i Currie partycypowali). Fenomenalnie polaczono stary dobry new romantic z czyms wspolczesnym nie pozwalajac zapomniec, ze to caly czas Ultravox (z malymi wyjatkami np. Remembering- i dobrze). Slychac swietna forme MU oraz to, ze panom chcialo sie zagrac i sprawialo im to przyjemnosc.
Plyta sklada sie z 12 utworow, z czego co najmniej 4 to melodyjne przeboje (Life, Flow, Change, Lie), do jakich zespol za sprawa Ure'a przyzwyczajal trzydziesci lat temu takimi utworami jak Love's great adventure, Private lives, White China, Lament, Heart of the country, The voice, I remember, Dancing with tears in my eyes (nie wspominajac o Vienna, czy Mr X, ktoremu przypisuje sie jedne z pierwszych podwalin pod techno, o czym malo kto wie), itd. Ale te nowe sa jeszcze lepsze! Utwory z sensem ulozone w sposob wywazony nastrojowo, do tego dobrze brzmiace, czyniac ze zbioru nagran dopracowana, dobra plyte, wykonana dobrze i ze smakiem.
Zdecydowanie pozycja dla kazdego, kto kiedys sluchal new romantic, nie meczaca, nie przynudzajaca, nie przeslodzona, zroznicowana, miejscami piekna (Midge Ure ma jakies rzadko spotykane wyczucie do pisania pieknych piosenek, ktore wspiera jego wyjatkowy glos) i swieza (w sensie dokonan zespolu, bo sam styl trudno nazwac swiezym). Wielu grupom mozna by zyczyc takich powrotow. Szkoda tylko, ze takich krotkich powrotow.
Przy okazji, Midge Ure wystapi w Polsce 30 maja w Wawie i 31 w Krakowie. Jako zachete polecam nastrojowa plytke Fragile z 2014, w szczegolnosci utwory Let it rise, Become, Dark dark night, For all you know. Become napisany w holdzie dla Visage jest inny od wszystkiego na plycie. W lutym br. zmarl Steve Strange, ktory stal za Visage.
Let us be thankful we have commerce. Buy more. Buy more now. Buy. And be happy
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Stary wyga
- Posty: 330
- Rejestracja: 20 lis 2009, 20:39
- Lokalizacja: Poznań
- Jestem muzykiem: Tak
- Płeć:
- Mężczyzna
- Wiek: 42
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
A ja z zupełnie innej beczki. Nie dość że kupiłem sobie "Richochet" na winylu i zaraz sobie włączę z należytą celebracją płytę którą i tak wszyscy znamy na pamięć, a napisano o niej już grube księgi, to jeszcze ktoś nam przed halą w pracy przyciął topole - bo było już niebezpiecznie, gałęzie spadały, ludzie tam samochody parkują itp.
W każdym razie widoczek przez okno w związku z tym mam teraz taki:

W każdym razie widoczek przez okno w związku z tym mam teraz taki:


Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 741
- Rejestracja: 21 mar 2009, 17:30
- Lokalizacja: Stara Lubovna (SVK)
- Jestem muzykiem: Nie
- Ulubieni wykonawcy: Kraftwerk
- Płeć:
- Mężczyzna
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
Dlugo nic niekupilem ale moj ostatni zakup to:
INFORMATION SOCIETY : _hello world
dla mnie to fajna disco muzyka do samochodu
INFORMATION SOCIETY : _hello world

dla mnie to fajna disco muzyka do samochodu

"Stale pracujeme na novej hudbe, nas koncept clovek-stroj stale funguje, nezastavil sa."
(RALF HÜTTER, 9.7.2014)
(RALF HÜTTER, 9.7.2014)
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Space - Magic Fly, 1977;
Nitzer EBB - That Total Age, 1987;
Cabaret Voltaire - Technology: Western Re-Works 1992, 1992;


Nitzer EBB - That Total Age, 1987;

Cabaret Voltaire - Technology: Western Re-Works 1992, 1992;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
The Prodigy - Experience, 1992;
Kombi Łosowski - Live, 2013;
Boris Blank - Electrified, 2014;
MG - MG, 2015;


Kombi Łosowski - Live, 2013;

Boris Blank - Electrified, 2014;

MG - MG, 2015;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy: Depeche Mode, Tangerine Dream, Boards Of Canada, Autechre, Arcane
- Płeć:
- Mężczyzna
- Status: Offline
Ostatnio to zakupiłem "Hyperboreę" TD i najnowszą reedycję "Chronologie" Jarre'a.
Sublime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy: Depeche Mode, Tangerine Dream, Boards Of Canada, Autechre, Arcane
- Płeć:
- Mężczyzna
- Status: Offline
Po takim okresie mogę śmiało coś dopisać.
W ubiegłym tygodniu udało mi się zdobyć "Oxygene 7-13" JMJ, wydanie amerykańskie z 1997 roku za 25 zł w bardzo dobrym stanie.

W ubiegłym tygodniu udało mi się zdobyć "Oxygene 7-13" JMJ, wydanie amerykańskie z 1997 roku za 25 zł w bardzo dobrym stanie.
Sublime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
The Beloved - Single File, 1997;
The Beloved - Happiness, 1990;
Ministry - The Mind Is A Terrible Thing To Taste, 1989;
Peter Hope Richard H. Kirk - Hoodoo Talk, 1986;


The Beloved - Happiness, 1990;

Ministry - The Mind Is A Terrible Thing To Taste, 1989;

Peter Hope Richard H. Kirk - Hoodoo Talk, 1986;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Co. Ro. - The Album, 1993;
Blind Faith - Blind Faith, 1969;
Suicide - Ghost Riders (live), 1986;
Zee - Identity, 1984;


Blind Faith - Blind Faith, 1969;

Suicide - Ghost Riders (live), 1986;

Zee - Identity, 1984;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Thomas Dolby - Astronauts & Heretics, 1992;
Psyche - Unveiling The Secret, 1986;
Cluster - Apropos Cluster, 1990;
Cabaret Voltaire - Archive #828285 Live, 2013;


Psyche - Unveiling The Secret, 1986;

Cluster - Apropos Cluster, 1990;

Cabaret Voltaire - Archive #828285 Live, 2013;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Jean Michel Jarre - Waiting For Cousteau, 1990;
Jean Michel Jarre - Revolutions, 1988;
Jean Michel Jarre - Zoolook, 1984;
Orchestral Manoeuvres in the Dark - Navigation The OMD B-Sides, 2001;
Nine Inch Nails - Hesitation Marks, 2013;
New Order - Music Complete, 2015;


Jean Michel Jarre - Revolutions, 1988;

Jean Michel Jarre - Zoolook, 1984;

Orchestral Manoeuvres in the Dark - Navigation The OMD B-Sides, 2001;

Nine Inch Nails - Hesitation Marks, 2013;

New Order - Music Complete, 2015;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy: Depeche Mode, Tangerine Dream, Boards Of Canada, Autechre, Arcane
- Płeć:
- Mężczyzna
- Status: Offline
Jakiś czas temu zauważyłem "Pink Freud plays Autechre" i chciałem bez wcześniejszego zapoznania się kupić, ale coś jednak mnie od tego powstrzymało. Na szczęście.
Potencjał na kreatywne połączenie jazzu i abstrakcji w stylu Autechre jest, ale ta płyta to chyba tylko takie granie dla grania. Jedyne, za co można ich pochwalić to odpowiedni dobór utworków z pierwszych płyt brytyjskiego duetu. To im się udało, bo już wykonanie raczej nie.

Potencjał na kreatywne połączenie jazzu i abstrakcji w stylu Autechre jest, ale ta płyta to chyba tylko takie granie dla grania. Jedyne, za co można ich pochwalić to odpowiedni dobór utworków z pierwszych płyt brytyjskiego duetu. To im się udało, bo już wykonanie raczej nie.
Sublime
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Thompson Twins - Close To The Bone, 1987;
The Communards - Red, 1987;
Ash Ra Tempel - Ash Ra Tempel, 1971;
Faust - Faust, 1972;


The Communards - Red, 1987;

Ash Ra Tempel - Ash Ra Tempel, 1971;

Faust - Faust, 1972;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 lis 2013, 19:44
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Ulubieni wykonawcy: Depeche Mode, Tangerine Dream, Boards Of Canada, Autechre, Arcane
- Płeć:
- Mężczyzna
- Status: Offline
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Fancy And Band - Blue Planet Zikastar, 1995;
The Legendary Pink Dots - Synesthesia, 2002;
Coil - Backwards, 2015;
Kluster - Zwei-Osterei, 1971;


The Legendary Pink Dots - Synesthesia, 2002;

Coil - Backwards, 2015;

Kluster - Zwei-Osterei, 1971;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
-
- Twardziel
- Posty: 587
- Rejestracja: 27 lip 2009, 17:36
- Lokalizacja: Wrocław
- Jestem muzykiem: Nie wiem
- Płeć:
- Nieokreślona
- Status: Offline
Klincz - Kolory Muzyki, 2013;
Nazar - Kosmos, 1997;
The Legendary Pink Dots - Poppy Variations, 2004;
Cluster & Eno - Cluster & Eno, 1977;
Ash Ra Tempel - Schwingungen, 1972;


Nazar - Kosmos, 1997;

The Legendary Pink Dots - Poppy Variations, 2004;

Cluster & Eno - Cluster & Eno, 1977;

Ash Ra Tempel - Schwingungen, 1972;

Entertainment Trough Pain
--------------------------------------------
--------------------------------------------
Link: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Ukryj linki do posta |
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości